Romantyczna opowieść zachęcająca do odwagi i realizacji marzeń!
Maciek twardo stąpa po ziemi. Zakotwiczony w rzeczywistości wykonuje „wymarzoną” pracę. Aneta żyje marzeniami i stara się konsekwentnie je realizować.
Żadne z nich nie spodziewa się tego, jak bardzo ich życie odmieni pocztowa pomyłka i jakie będą skutki odwiezienia właścicielce źle zaadresowanej paczki. Zwłaszcza gdy młodsza siostra Maćka odkryje przypadkiem pokój najsłynniejszego w Polsce gamera…
Podobnych historii nam potrzeba.
To powieść obyczajowa w najlepszym wydaniu. Nie tylko mądra, poruszająca, wyjątkowo bliskie mojemu sercu tematy, ale także ciepła i klimatyczna. Taka, do czytania której potrzebujemy miękkiego koca, wygodnego fotela i kubka gorącego kakao.
Do „Gry o marzenia" należy tegoroczna jesień. Polecam.
Małgorzata Tinc, ladymargot.pl